Święty Józef kiwnie brodą, idzie zima na dół z wodą.

Ach… Iluż to onegdaj panów nosiło imię Józef. A co się działo w imieniny Józefa! Całe miasta się bawiły, bo każdy miał wśród znajomych czy bliskich jakiegoś Józefa. Od XVIII do XIX wieku to imię było najpopularniejszym imieniem w Polsce, a wciąż było popularne jeszcze latach 50. Ubiegłego wieku. Dziś jest uznawane za nieco staromodne i Józków, Józiów, Józefków spotykamy niezwykle rzadko. Każdy kiedyś kojarzył, że dzień patrona, św. Józefa przypada 19 marca, więc data ta związana jest z licznymi przysłowiami: Jak na świętego Józefa chmurki, to sadź ziemniaki gdzie górki, a jak pogoda, to sadź gdzie woda. Gdy na święty Józef bociek przybędzie, to już śniegu nie będzie. Na świętego Józefa pięknie, zima prędko pęknie. Na święty Józek czasem śniegu, a czasem trawy wózek. Przyjdzie święty Józef z pomocą, porówna dzień z nocą. Święty Józef kiwnie brodą, idzie zima na dół z wodą. Święty Józef pogodny, będzie roczek wodny. W Józefa z zimy się śmiej i na grządce kapustę siej. A ...