Gdy w Poznaniu ulice były pełne pracujących koni

Gdy w Poznaniu  ulice były pełne pracujących koni

12 sierpnia 1908 roku Kurjer Poznański donosił:
„Dręczenie zwierząt. Na rozkaz policji wyprzęgnięto w poniedziałek przed południem przed Bramą Berlińską pewnemu piekarzowi zamiejscowemu konia od woza, ponieważ kulał i był wycieńczony do tego stopnia, że z wielkim tylko trudem poruszał się z miejsca. Przywołany weterynarz orzekł, że biedne zwierzę nie jest zdolnym do pracy. Niesumiennego piekarza zapisano do kary za dręczenie zwierząt.”
zdj. fragment pocztówki - Widok Katedry z mostu na Cybinie [WBC]

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesiotry pod mostem chwaliszewskim czyli kawior po poznańsku

Restauracje automatyczne

Bulwar Kleemana i lipcowa nawałnica z 1914 roku