Jak Poznaniacy zbudowali Drzymale drugi wóz
Temat Michała Drzymały
walczącego z zakazem budowy wracał co rusz na łamy ówczesnych gazet (i to nie tylko
miejscowych) w 1908 roku. Przypomnijmy – Drzymała mieszkał w starym,
niszczejącym wozie cyrkowym już od 1904 roku. To „tymczasowe” mieszkanie zaczęło
się jednak rozpadać ze starości. Wóz cyrkowy miał już swoje najlepsze lata za
sobą, nawet kiedy Drzymała nabył go na licytacji. Obywatele polscy postanowili
Drzymale pomóc. W Poznaniu powołano Komitet Drzymałowski, który zebrał składki
od Polaków na nowy wóz mieszkalny. Zbiórkę zainicjowała polska organizacja
patriotyczna „Straż”. Nowy wóz wykonała znana firma Dzieciuchowicza i Lambe w
Poznaniu na Rybakach 14 w marcu 1908 roku. Poznaniacy mogli przez jakiś czas
oglądać nowe „mieszkanie” dla Drzymały. 14 kwietnia 1908 r. wóz przewieziono
pociągiem do Grodziska a stąd szosą grodzisko-rakoniewicką (wóz
przetransportował bezpłatnie pan W. Stachowski z Grodziska) na parcelę
Drzymałów w Podgradowicach. Nowy „dom” miał 8 metrów długości, 2,5 metra szerokości
i 2,3 metra wysokości. Wewnątrz był pomalowany na biało, na zewnątrz na żółto.
Ściany, podłogę i dach zbudowano z podwójnych desek, przedzielonych warstwą
korka. Wewnątrz wozu mieściła się wygodna kuchenka (3 x 2,5 m) i spora izba
mieszkalna. Ściany obito aksamitem.
Na tym nie skończyły
się jednak represje wobec dzielnego Polaka. Władze zaborcze co chwilę
wynajdowały preteksty, by dokuczyć mieszkańcom wozu. Zabraniano palić w
piecyku, zakazywano postoju wozu w jednym miejscu ponad jedną dobę, karano za
wywoływanie „zbiegowiska” wokół wozu, itp. Drzymała trafiał zatem często do
aresztu za najdrobniejsze przewiny.
Fotografia pochodzi ze
śląskiego kalendarza na 1909 rok.
Komentarze
Prześlij komentarz