Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Do siego roku!

Obraz
fot. Polona.pl

Gwiazdora transmutacja - od pakuł do śnieżnobiałej brody

Obraz
Dawniejszy wielkopolski Gwiazdor miał niewiele wspólnego z dzisiejszym wyobrażeniem sympatycznego staruszka z bujną brodą i wykrzykującego swoje jowialne „Ho ho ho!”. Dawniejsze gwiazdory, szczególnie te, odwiedzające dzieci na wsiach potrafiły nieźle nastraszyć dzieci, a i ponaprzykrzać się młodym dziewczynom. Ponoć najokrutniejsze były w powiecie krobskim. Kurier Poznański  1915 Broda z pakuł, groźna maska, czy wręcz twarz wysmarowana sadzami, kożuch odwrócony włosiem na wierzch sprawiały, że dzieci bardzo bały się przybysza, tym bardziej, że zanim otrzymało się zwykle skromny podarek, trzeba było się wykazać znajomością pacierza. Jeśli okazywało się, że dziecko było niegrzeczne, zamiast prezentów, w ruch mogła pójść rózga, czy też „nagroda” w postaci zgniłej pyry.  Nieraz z przestrachu dzieci dostawały konwulsji, chorowały czy nawet uciekały z domu. Nie była to jednak cecha wyłącznie wielkopolskich gwiazdorów, gdyż takie przypadki z całej Polski skrzętnie przy

Piernikowe szaleństwo w Poznaniu

Obraz
Pierniki w Poznaniu? Śledząc ogłoszenia z poznańskich gazet sprzed I wojny światowej musimy dojść do wniosku, że Poznaniacy nie tylko uwielbiali pierniki, ale też byli ich znakomitymi znawcami. Zapraszam do obejrzenia mojego krótkiego filmiku.

Jesiotry pod mostem chwaliszewskim czyli kawior po poznańsku

Obraz
Miłosne igraszki jesiotrów w Warcie Dziś nie ma śladu po jesiotrach, nie ma już urokliwego zakola Warty, wdzierającego się w obręb Starego Miasta. A był przecież czas, gdy przyglądanie się połowom wielkich ryb w samym centrum Poznania stanowiło coroczną rozrywkę Poznaniaków. Tu, w samym sercu miasta, zwykle kończyła się długa droga tych ogromnych ryb, powodowanych tajemniczym impulsem  by właśnie tu odbyć tarło. Część z nich kończyło swe życie w sieciach miejscowych rybaków, innym udawało się osiągnąć cel. Ze złożonej ikry przychodziły na świat młode jesiotrzyki, które wkrótce same odbywały tę samą drogę, którą wcześniej przybyli ich rodzice ­– do dalekich mórz. Po kilku latach, już dojrzałe, wracały znów w nasze wody, by dopełnić swego reprodukcyjnego obowiązku. Jednak pewnego roku wielkie ryby już nie wróciły… Wielka ryba Jesiotry musiały sprawiać spore wrażenie. Jesiotr zachodni (Acipenser sturio) potrafi osiągnąć masę do 150 kg i długość do 2,7 m (niektóre źródła mó