SMOG 1903
Dziś narzekamy
na smog w Poznaniu. A jak było
dawniej, na początku XX wieku?
Wydaje się
Wam, że musiało być znacznie lepiej?
Nie było, co prawda, na ulicach Poznania
tylu samochodów, ale Poznaniakom potrafiły nieźle dokuczyć sadze z kominów. Już wtedy policja interweniowała w tej
sprawie. Kurier Poznański donosił w 1903 roku: „Sadze na ulicach poznańskich spadające z kominów często przechodniom
brudzą twarz, kołnierzyk i ubranie. Z powodu wielu skarg pod tym względem
prezes policyi zasięgnął przed niejakimś czasem opinii radcy przemysłowego, w
jaki sposób możnaby zaradzić złemu. Na podstawie tej opinii zarządził prezes
policyi przekazanie miejskiej policyi budowlanej załatwienie spraw, gdzie
chodzi o zmiany budowlane, przez które usunąć by można niegodność z sadzami. W
innych wypadków, kiedy chodzi o nieodpowiedni materyał palny, o niezręcznych
palaczy w fabrykach albo o inne niedopatrzenie się, prezes policyi spowoduje
natychmiastowe usunięcie złego zagrożeniem odnośnie ustanowieniem znacznych kar
pieniężnych”. #poznan1908 #smogwpoznaniu #sadze
Komentarze
Prześlij komentarz