Zapomniana kamienica z Wrocławskiej

 A dziś –  nieistniejąca kamienica na ulicy Wrocławskiej (według dawnej numeracji 16).


Fotografia (kolorowana) z Kuriera Poznańskiego z 1937 roku.

Nieruchomość została zbudowana pod koniec XVIII wieku dla Fryderyka Pietscha, później  odkupiona przez gminę miasta Poznania. Nie miała kamieniczka ta szczęścia do lokatorów.  Przez chwilę funkcjonowała tu szkoła wieczorowa dla uczniów kupieckich, szkoła miejska, szkółka niedzielna dla uczniów szewskich i krawieckich, a nawet królewska szkoła budowlana. Prowadzono też w niej popołudniowe zajęcia dla chłopców z podstaw stolarki. Na początku XX wieku do I wojny światowej, znajdował się tu Instytut Higieny, w którym odbywały się wykłady o zdrowiu, przeznaczone zarówno dla szerszej publiczności, jak i kursy bardziej specjalistyczne, uzupełniające – dla lekarzy. Jednak już wtedy planowano  budynek rozebrać i w tym miejscu przeprowadzić drogę do Zielonego Ogrodu, celem ożywienia ”spokojnej […] ulicy Wrocławskiej wskutek czego cierpi tamtejsze kupiectwo”. Wówczas projekt upadł, ale temat wyburzenia budynku powrócił w okresie międzywojennym. W czasie pierwszej wojny światowej magistrat urządził tu punkt oddawania i wydawania odzieży dla weteranów wojennych, można było tu też odebrać znaczki na żywność, czy naftę (w tym okresie reglamentowano prawie wszystko). Po odzyskaniu niepodległości kamienicę odrestaurowano. Tutaj, w 1923 roku, swoją działalność rozpoczęło Państwowe Konserwatorium Muzyczne.  Z budynku korzystała również żeńska szkoła handlowa. Narzekano jednak na warunki lokalowe. W 1924 roku zaczęto narzekać, że brakuje tutaj… miejsca ustępowego.  Wówczas jednak nie doszło do uzupełnienia braków w tej ważnej kwestii, gdyż uznano, że nie warto w kamienicę-staruszkę inwestować, przecież budynek przeznaczony jest do rozbiórki. Ostatecznie jednak przetarg na rozbiórkę kamienicy ogłoszono kilkanaście lat później, w 1937 roku.

#ulicaWrocławska #PoznańWrocławska #KonserwatoriumMuzycznePoznań #dawnyPoznan #historiaPoznania #StareMiastoPoznań

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesiotry pod mostem chwaliszewskim czyli kawior po poznańsku

Restauracje automatyczne

Bulwar Kleemana i lipcowa nawałnica z 1914 roku