Na Wolnicę po ryby i mięso
Na Wolnicy około 1934 roku. Czasopismo Światowid |
Wolnica. Plac Wroniecki. Wronkerplatz. Tu zachodziło się by kupić mięso i ryby. Akurat przeglądając dawne czasopisma zauważyłam zdjęcie z 1934 roku. Chyba dość rzadkie, bo chyba niewiele zachowało się zdjęć z tego targowiska.
Usytuowanie targowiska według planu z 1929 roku ( Księga pamiątkowa miasta Poznania) |
Ten teren zabudowany był na początku XV wieku. Wówczas funkcjonował już tu Szpital Świętego Ducha i kilka mniejszych zabudowań. Plac powstał w tym miejscu pod koniec XVIII wieku, gdy usunięto część fortyfikacji (wg Zaleskiego). Targowisko właściwie stanowiło przedłużenie istniejącego rynku na Placu Sapieżyńskim (obecnie Wielkopolskim).
W czasach prababci Marianny, czyli „za Niemca” urzędową nazwą tego targu był Wronkerplaz, czyli po polsku Plac Wroniecki. Polacy używali też dawnej, polskiej nazwy placu – Wolnica, o czym dobitnie świadczy notatka z Wielkopolanina z 1885 roku. Nazwa ta miała pochodzić łacińskiego forum liberum (prawo wolnego handlu mięsem poza kramami). Nazwę Wolnica zaczęto znów stosować oficjalnie po 16. czerwca 1919 roku.
W czasach prababci Marianny, czyli „za Niemca” urzędową nazwą tego targu był Wronkerplaz, czyli po polsku Plac Wroniecki. Polacy używali też dawnej, polskiej nazwy placu – Wolnica, o czym dobitnie świadczy notatka z Wielkopolanina z 1885 roku. Nazwa ta miała pochodzić łacińskiego forum liberum (prawo wolnego handlu mięsem poza kramami). Nazwę Wolnica zaczęto znów stosować oficjalnie po 16. czerwca 1919 roku.
Redaktor "Wielkopolanina" w 1885 roku wspomniał o genezie nazwy Wolnica |
Komentarze
Prześlij komentarz